Z ostatniej chwili .../c.d./
Tv Kanary podała, że nasza Petronela ponoć chora
bo ktoś jej pod ... prowadził t r a k t o r a.
Nasz Ursus wzbudził tam wiele emocji-
oglądali to cudo techniki wszyscy ... wołając
- ale boski, ale boski!!!
Petronela prosi o dostarczenie jej r o w e r a;
haha następne cudo techniki co wszystkim szeroko oczy pootwiera.
Jeśli się nie mylę, Petronelcia ma s k ł a d a k a
hahahahaaa ale będzie draka!!!
Ostatnio edytowany przez Azara (2010-06-27 19:19:29)
Offline
Imprezka u Ecoli
W końcu przyjaciółka miła,
na imprezkę mnie zaprosiła.
Był grill i wesoła atmosfera,
słuchanie muzyki z adaptera.
Stół był zastawiony pysznościami,
więc zajadaliśmy się smakołykami.
Było grzecznie, ale bardzo wesoło,
bo nasza Adminka tańczyła wokoło.
Mario też był zaproszony w gościnę,
był w damskim gronie jak rodzynek.
Usiadł więc grzecznie za stolikiem,
i flirtował ze swym Krecikiem.
Offline
Tęsknota Azarki
Azarka za Petronelką się stęskniła,
bo Petronela cichaczem się ulotniła.
Zostawiła tu swoją dobrą kumpelkę,
i sama osusza na Kanarach butelkę.
Lecz Azarka teraz czasu nie marnuje,
już za kumpelką na rowerku pedałuje.
Nawet dała ogłoszenie do lokalnej gazety,
że poszukuje pewnej szalonej kobiety.
Offline
Impreza u Ecoli
Sezon „Lato 2010” uważam za otwarty
z okazji tej zrobiłam małe party
Małe, bo towarzystwo trochę nie dopisało
gdyby nie Zenek, pewnie by jedzenia zostało
Petronela się wykręciła, na Kanarach baluje
Azarka na rowerku już do niej pedałuje.
Barbossa na swym statku przemierza głębiny,
pewnie szuka Lilith - demonicznej dziewczyny.
Krecik od dawna już o imprezkę prosiła
w radosnych podskokach na nią przybyła.
A za nią Mario, nasz hydraulik PoWieF-owy
na romans zawsze i wszędzie gotowy.
Marzycielowi impreza przeszła koło nosa
bo w rejs Go zaprosił nasz pirat Barbossa.
Saga z naszym doktorkiem ostro flirtowali,
poszli po … sól do kuchni i już tam zostali.
Zenek pilnował grilla, co usmażył to zjadał
jeszcze ze stołu bigosik podkradał
Zapowiedział przy tym podrygując smętnie
że na kolejną imprezę przyjdzie bardzo chętnie.
Offline
Moje miłe panie ...
Piszę do was z ośrodka odnowy biologicznej ...
jestem tu bo chcę wyglądać przystojnie i ślicznie.
Zgubiłem już tutaj "ładnych parę kilo"
a czas spędzam bardzo pracowicie ale też i miło.
Rano wcześnie pobudka, bieg przełajowy i gimnastyka,
potem siłownia i kilka kolorowych tabletek /witaminy/ łykam.
Na śniadanie grejpfrut, woda mineralna i listek sałaty,
a wszystko po to, żebym nie był taki pyzaty;
potem sauna, masaże, basen i bicze wodne
ale cóż się nie robi by wyglądać modnie?
I tak do zmierzchu, do samiutkiego wieczorka
aż nie mam siły nawet włączyć telewizorka.
Moje miłe panie ....
Ciągle mnie mylicie z mym bratem bliźniakiem Maryjankiem
znanym na całą okolicę bawidamkiem.
On jest gruby, obleśny i wykorzystuje kobiety
a nade wszystko uwielbia potrawy z grilla, golonkę i kotlety.
Proszę nie dajcie się robić w tzw.konia
i nie przytulajcie go do swojego łona.
Maryjanek nigdy tego nie doceni:
wykorzysta, rzuci ... nic już go nie odmieni.
Nie dajcie się zwieść jego ładnym minkom-
każdej na początku mówi, że jest boginką.
Wrócę ze spa to mu kości porachuje,
za to, że mi tak opinię psuje.
A teraz przesyłam gorące całuski :usta: :usta: :usta:
i dla każdej z was po dwie rybie łuski.
Ostatnio edytowany przez Zenek (2010-06-29 17:49:10)
Offline
Sanatorium odchudzające
Zenek wyruszył na wczasy odchudzające ,
Bo tam leczą piękne kobiety czarujące.
Pojechał zrzucić trochę swojej sporej wagi,
Lecz nie chce się pokazać od strony łamagi.
Na gimnastykę teraz już codziennie chodzi,
Jeszcze trochę jak wróci to się nam odmłodzi.
Śle wszystkim damom tutaj serdeczne całuski ,
A tam nadal ćwiczy te duże swoje brzuszki.
Nawet Azarka też się tam do niego wybiera ,
Może boi się stracić już swojego kawalera.
Już zaczyna pakować swoje duże walizki ,
Bo wyjazd na te wczasy jest bardzo bliski..
Offline
Oddział szpitalny
Na moim oddziale leży chory Zenek,
Zamiast się leczyć lata do moich panienek.
I pokazuje im jak ćwiczy swoje brzuszki,
A one latają koło niego i proszą całuski.
Więc droga Azarko pakuj te walizki szybko,
Bo twój luby chodzi często na podrywko.
Tak to jest jak chłopy są na takich wczasach,
I latają za kobietami na wysokich obcasach.
Ostatnio edytowany przez House (2010-06-30 19:37:38)
Offline
Bibka u Ecoli
U Ecoli bibka była
Lecz mnie Adminka nie zaprosiła …
Hmmm …
Zenka zaprosiłaś a mnie nie?
Chyba nadąsam się.
Offline
Dla Felicji
Felicjo mnie Ecola w ostatniej chwili zaprosiła,
Więc nie dąsaj się tak kumpelko nasza miła.
Może następnym razem będziesz zaproszona ,
Tylko nie próbuj przytulać Marzyciela do łona.
Ostatnio edytowany przez Saga (2010-07-01 14:35:48)
Offline
Już wakacje ...
Moi mili ... spakowałam już walizki
mój wyjazd do spa jest bardzo bliski.
Jadę do mojego ukochanego Zenia
bo nic tak jak spa figury nie zmienia.
Powiem wam w wielkiej tajemnicy,
że po przyjeździe ze spa jedziemy do stolicy.
Tam Zenek kupi mi pierścionek zaręczynowy
z pięknym oczkiem brylantowym.
Zdecydowałam się na wspólne z Zenkiem życie
niech nie próbuje podrywać mnie Marzyciel.
Zdania nie zmienię, dotrzymam słowa-
nawet gdyby Mario mnie adorował.
A wam zalecam trochę obiektywności:
nie rozsiewajcie plotek o Zenia chytrości.
Zawsze był dla mnie hojny i słodziutki
nawet wtedy gdy kupował mi b. drogie butki.
:paczka: :i love you1:
Offline
Miłość PowieF- owa
Na PoWieF-ie miłość zakwitła niejedna,
nasza przyjaciółka nie jest zbyt wybredna.
Będą zaręczyny, już doszło do tego,
naszej wesołej Azarki i Zenka grubego.
Zenek na jedzeniu ostatnio sporo zaoszczędził,
więc do swojej damy z pierścionkiem popędził.
Kupuje teraz dla niej bardzo drogie rzeczy,
a Azarka z tych prezentów ogromnie się cieszy.
Offline
Zaczytanie książeczką
Ostatnich dniach nic nie rymowałam,
Bo się w książeczce zaczytałam.
mój Mario mi ją dał w prezencie,
I teraz mam ciekawsze zajęcie.
Jest nawet dużo tego czytania,
Tylko mi się czas do tego kłania.
Niebawem skończę te opowieści,
To za rymuję ciekawsze treści.
A mój Mario zagląda przez okienko,
Jak tam moja śliczna panienko.
Czy masz czas na pogaduszki,
Może się przytulimy już do poduszki.
Offline
Plan na dziś ...
Rano panna Krecik plan mi przekazała,
z towarzyską wizytą odwiedzić mnie chciała.
Ależ proszę koleżanko, dziś ciepło na dworze
ja mam pracy dużo, a Ty mi pomożesz.
Pomyślała Krecik, po główce się podrapała,
hmm … praca, nie tak ta wizyta wyglądać miała.
Może innym razem, mam układać drewno?
Ale jak urządzisz grilla … przyjadę na pewno.
Offline
Lato z komarami.
Lato, lato i komary …
Drapie się już Zenek stary
Azara też pokąsana
Przez Zenka głodnego w oba kolana.
Offline
Castingi Marzyciela
Marzyciel szukał tu Anioła … a może drugiej matki,
która mu wybaczy wszystkie jego wpadki.
Zawsze przymknie oko, gdy słowa się z prawdą miną,
cóż, tylko Anioł mógłby być jego dziewczyną.
Offline