Wtykanie nosa

Sago  nie wtykaj nosa do moich spraw.
Bo  cię pogonię gdzie rośnie szczaw.
Czy  porachuję  mu kości czy nie ,
Jesteś  uszczypliwa jak kleszcz.

   

Powrót Czarnobrodego

Czarnobrody się już z rejsu zjawił,
I z beczką wina  się  nam tu stawił.
Wpadł  na początku  wakacji z rumem,
zastanawia się co będzie z rozumem.
       
My się Czarnobrody nie kłócimy,
Tylko czasem gdzieś błądzimy.
Zapraszasz  nas na dobre piwko,
Może  rozpalimy też ognisko.
      

...(Imprezka, alkohol...)*

Imprezka, alkohol, ponętne panienki …
Na takie szaleństwo jam zawsze jest chętny.
Więc podaj mi gdzie stawić się mam …
Toast wzniosę za urodę PoWieF-owych dam.

Impreza wtym upale ?

Kolego  Czarnobrody w tym upale imprezę chcesz robić.
Zastanowiłeś się że przy takiej pogodzie można się dobić.
Oj  chyba nie zaznałeś jeszcze dobrej rady lekarza,
Zgłoś się przyjacielu szybko do dobrego zielarza.

     

Ostatnio edytowany przez House (2010-07-15 15:25:45)

Felicjo....

Nie szukaj Felicjo u mnie żadnej przygody,
imprezę organizuje właśnie Czarnobrody.
Powiadasz że jestem  lekarz szalony,
Mnie Felicjo pacjenci  znają  z dobrej strony.
   :ambulance: 

Ostatnio edytowany przez House (2010-07-15 17:22:02)

Pracowity doktorek

Felicjo House  ma dużo roboty,
I nie  ma czasu na głupoty.
Imprez  na razie  nie organizuje,
Lecz  ciężko ostatnio pracuje.

 

Ostatnio edytowany przez Saga (2010-07-16 15:37:59)

Gdy miłość rozbije się o rzeczywistość

Wakacje wycieczki całkiem mnie zrujnowały
Na śliczne panienki straciłem majątek cały.
Poznałem dziewczynę z przecudnym ciałem.
Prawie się w pannie tej zakochałem.

Cóż z tego że miła, stworzona do kochania
Lecz konto ma puste i nie ma mieszkania.
Jej koleżanka szpetna, lecz ma bogatego tatę
Za nią się wezmę, on kupi nam chatę.