Tak twierdzi o doktórku Petronela

Petronelciu  twierdzisz że ja marny doktorek?
lepiej  uważaj żebym ci nie uciął jęzorek.
Mówisz  że ja sobie śmielej tu poczynam,
a wiesz dlaczego bo tu jest nowa blondyna.
        
Do adminek  skargi  tak  nie składaj,
tylko się z nimi  dokładniej dogadaj.
Myślisz że,  mnie krecik  mocno złoi?
bardzo się mylisz  jeszcze mi rany zgoi.
     :klaps:

Ostatnio edytowany przez House (2010-09-09 8:13:17)

i wszystko jasne...

Już teraz wiadomo czemu na forum  raz po raz rozpierducha-
bo dr House z Krecikiem ...w jedną trąbę dmucha.    

Petronela i gąbka

Petronelo  mówisz że ja w dmucham w trąbkę,
może ty potrzebujesz do mycia  garów gąbkę.
Jak  chcesz to ci poszukam sprytnego pana,
który jest dobry do porządnego sprzątania.
        :531:

Ostatnio edytowany przez House (2010-09-09 15:10:20)

Wino czy ocet?

Na forum wszem i wobec Ecola się chwaliła,
że pyszne winko zrobiła ...
Jam je skosztował i powiem prosto z mostu,
masz trzy gąsiorki ...
                           ... owocowego octu.   

Wydarzenia Sagi

Widzę  że na forum się wydarzyło wiele,
a wkrótce będzie też  tłumne wesele.
Mario  wysmakował u Adminki  ocet,
może zamiast octu ma w słojach owoce?
       :dzemik:
Petronela w trąbe  nie żle  dmucha,
chyba w pokoju zobaczyła ducha.
House  nosi stare już nie modne gacie,
dziewczyny chyba się w nim nie bujacie?
        :223:

Ostatnio edytowany przez Saga (2010-09-12 11:58:47)

Do pijusa Mario   :mario7:

Zawiodłeś Mario na całej linii;
wpadłem ustalić, gdzie są winni?
Dałeś chłopie straszną plamę,
zachowywałeś się jak Gargamel!
:ad3:   :mario6:   :drink2:
Ponoć język ci się plątał
i sam siebie stawiałeś do kąta.
Jąkałeś się, bekałeś- heep!
i gadałeś jaki masz mocny łeb.
:chleje:   :mario6:   :drink6:
Mario ... ja sprawę załagodzę
ale przestrzegam cię srodze.
Nie rób więcej takich numerów
i nie pij przed randką nawet likieru!
:drink4:   :mario6:   :drink3:

To się porobiło ...      

No to się porobiło, a nie jest to moja wina
Wkurzyła się na mnie mamusia i cudna dziewczyna.
Powiem Wam, jak to było - z ręką na sercu.
Ja marzę, by stanąć z Bożenką na ślubnym kobiercu.

Zazdrosnej Krecik to wina, ona mnie tak wrobiła.
By sprawy nasze zakończyć na wiśnie mnie zaprosiła.
Niestety słabość wielką mam do wiśni w likierze
Że też się tak wkręcić dałem pannie Krecik, nie wierzę.

Zapytanie dla Maria

Mario a kiedy ja cię na jakieś wiśnie zapraszałam?
bawidamku nie kłam bo cię wcale nigdy nie wrabiałam.
Ty zalotniku i kochanku  tak wystawiasz  nas do wiatru,
może ty się milutki  wybierasz ostatnio do teatru?