Kochani, wracajcie szybko

No to się porobiło, zimno wszystkim dopiekło
Azarka z Zenkiem wyjeżdża tam gdzie jest ciepło.
Zabierzcie mnie z sobą na Hawaje Kochani
Tu zimno jest okrutnie ... i wszystko jest do bani.

No cóż, pomarzyć można, już sami pojechali
To wrócicie do nas na PoWieF szybko, zdrowi i cali.
Na Hawajach internet mają, nie będziecie sami
Dajcie znać jak się macie bo ... tęsknimy za Wami.

Wiosenna nowina       

21 marca- pierwszy dzień wiosny i jaki radosny:
bociany nam dwie maleńkie istotki przyniosły;
chłopczyka i śliczną, zgrabniutką dziewczynkę,
która ujrzawszy świat zrobiła słodką minkę.
Chłopiec jak to chłopiec ...  do Mario podobny
i w te męskie klejnoty bardzo zasobny!
Mario z mamusią byli przy porodzie-
biedaczek spocił się jakby pływał w wodzie;
żebyście mogli widzieć jego minę
w momencie gdy przecinał pępowinę.
Jaki był dumny, na gadanie go wzięło,
że taki zdolny- toć to jego dzieło!!!
Chłopczyk sikał jakby pękła mu uszczelka ...
Mario stwierdził, że to tylko "awaria" niewielka.
Jestem najszczęśliwszą kobietą na świecie:
mam mamusię, bliźniaki, Mario ... no sami wiecie.
                           

Ostatnio edytowany przez Bożenka (2011-03-21 20:05:03)

O imprezie, której nie było.

Razu pewnego Dante powiedziała:
Impreza na PoWieF-ie by się nam przydała.
Pomysł niezły - odrzekłam ja na to
Tylko forum ogarnę, przetrę kurze szmatą.

Ale same kurze to trochę za mało
I remoncik na forum zrobić by się zdało.
Więc farb i pędzli kupiłam od groma
Miesiąc prawie - malowałam jak szalona.

Co z tym spotkaniem? Pytam teraz!
Kto na tą imprezę do mnie się wybiera?
Tak bywa, rozeszło się po kościach!
Przynajmniej mam czysto ... i …


       … nie muszę sprzątać po gościach.

Hurrra!!! życie wraca na forum   

Witam moich kumpli, witam miłe panie
i stwierdzam:
że czas najwyższy zakończyć tu sprzątanie.
Często z Azarką tu zaglądałem
ale tylko o pędzle i miotły się potykałem.
I myślałem sobie: co się dzieje z tą budą?
po prostu wiało tu smutaśną pustką i nudą!
Teraz gdy sprzątanie na forum dobiegło końca,
wszyscy będą pisać, nawet Bożenka karmiąca.

Zenkowe szczęście      

Ta wiadomość nie nadaje się do "Luźnych gadek";
tu ją zamieszczam: Zenek na Hawajach dostał spadek!
Zapytacie pewnie: co się na ten spadek składa?
Echhhhh długo by tu na ten temat opowiadać.
Pole trzciny cukrowej i 4 poletka ananasowe;
aż z wrażenia na moment odjęło nam mowę.
Szybko ten spadek na miejscu spieniężyliśmy
i w trwodze przed tsunami do domu uciekliśmy.
A za pieniądze, stamtąd do Polski, przywiezione-
Zenek powiedział: "Kupię sobie drugą żonę".
To są oczywiście żarty z jego strony
szybko mu wybiłam z głowy te androny.
Zenek na pewno nie będzie taki
i wesprze finansowo Maria bliźniaki.
A resztą to ja już rozsądnie zarządzę
bo Zenka nie trzymają się pieniądze!

Przemyślenia Adminki

Na PoWieF-ie ludzi mało
wszystkich gdzieś PoWyF-ieFało.
Czyżby wiosna zawiniła,
że Nasza Wena się znowu zmyła?

Azarko, Tyś ją ostatnia widziała
gdy jeszcze była taaaaaka mała.
Trzeba do gazety dać ogłoszenie
ktoś pewnie ... widział Tę Wenę.

Jako Adminka oferuję nagrodę,
stawiam dziś herbatę z miodem.
Bo choć z Nią same są utrapienia
to jeszcze większe ...
                   
                      ... gdy Jej nie ma.

Miód lekarstwem na brak Weny?

Mario ... Lisie
Widziałam jakeś szukał tej Weny
Jak szukasz?
Już my dobrze wiemy.
Rurki posprawdzałeś? A jakże!
Widziałam Cię z tą Rudą z Kołłątaja
Takeś się cieszył,
jakby Ci doopę miodem smarowała

albo chociaż ... jaja.

Jędzowata Karczmarka

Tonju Ty jędzo stara z Krainy Sylvanu
nie używaj takich słów bo użyję banu.
Nikt Mariowi doopy miodem nie smaruje,
Choć Ciebie plotkarko to bardzo rajcuje.
Tonju jaja ... to znoszą kury nioski ...
A Ty wracaj do swojej nędznej wioski.