Rosyjski_Reaktor nocą.
Rosyjski_Reaktor romantyzm ...
skrywa pod płaszczem cynicznym
lirycznie pisze ... odchodzi cicho
niebezpieczny jest czy nostalgiczny?
Wróci jeszcze? Nie wiadomo ...
gdy świat otulą już nocy mroki
przemykając pod latarniami
nasłuchiwać będzie. To Jej kroki?
Na co czeka? Sam już nie wie ...
hipnotyzujących Jej oczu wspomnienie
wznoszą Go na szczyty marzeń,
to nie Ona ...
... więc wraca ...
... na ziemię.
Offline
Informacje ze szpitala
Wpadłem przekazać informacje jak krecikowa się czuje
Powiem wam że, jestem przy niej cały czas i dyżuruję.
Jak tak dalej pójdzie moi drodzy przyjaciele
To nie długo zbierze ze szpitala swoje manele.
Jest jeszcze wybuchowa i ma temperaturę,
Ale jest taki czas że humor jej dopisuje.
Ostatnio edytowany przez House (2011-05-28 14:49:37)
Offline
Zagrożenie ...
Przybiegłem szybko, bez żadnego oporu
na nasze kochane PoWieF- owe forum.
Ponoć jakiś REAKTOR się zalogował
i czułych słówek nie żałował.
Chciałem nadmienić drogi REAKTORZE,
że nikt w uwiedzeniu Azarki ci tu nie pomoże.
Chyba, że ten wierszyk jest dla innej istoty
wtedy się wycofuję, to już nie moje kłopoty.
Możesz do wszystkich pań tutaj wzdychać sobie
ale nie do Azarki, ja jako Zenek ci to powiem.
Jak będzie trzeba wezwę cię na pojedynek
i na twe miłosne ciągoty efektywnie wpłynę.
Miej się na baczności Rosyjski_Reaktorze ...
powstrzymaj swe żądze ... bo ci przyłożę.
Ostatnio edytowany przez Zenek (2011-05-31 12:58:23)
Offline
Debiutant
gdy wiesz że nie
a myślisz że
na tak być, będzie lepiej
pamiętaj że gdy wiesz że nie
ja zdania juz nie zmienię
:)proszę nie fikaj
Offline
Nowy sąsiad
O widzę jakiegoś nowego sąsiada Reaktora
Czyżby ten nowy chce zagrać u nas aktora.
Jak widać Zenek już wystawia swoje rogi
Bo się boi żeby nie wszedł w jego progi.
Tylko ten nowy jakiś tu jest nawiedzony
Bo przemawia jak ksiądz z ambony.
Ostatnio edytowany przez Saga (2011-05-29 16:55:31)
Offline
Nauka
Kiedy byłam jeszcze mała Mama mi mówiła
jeśli chcesz by Cię lubili, bądź dla wszystkich miła.
Lecz dorosłam i poznałam prawdę taką, że
czasem trzeba prosto z mostu krzyknąć głośno NIE.
Uprzejmym być dla Wszystkich trzeba, fakt
lecz nie każdy moi drodzy wie co to UMIAR i TAKT.
Miła bądź też i dla siebie bo to ważna rzecz,
mniej przyjaciół, a dobrych miej, głupi pójdą precz.
Offline
Im-prezka.
Proszę pana, proszę pana
pewna Wszystkim znana dama
gości miłych zapraszała
tak ugościć Wszystkich chciała.
Zaproszeni - chcieli być mili
chcąc nie chcąc do damy przybyli.
Tu siadajcie, dama rzecze …
i jak Mikołaj zabawek wór wlecze.
Ty masz lalkę, a Ty misia …
tak się będziem bawić dzisiaj.
Ależ proszę pani … ten tego
ja zamiast lalek - wolę klocki Lego.
Offline
Do imprezki
Droga Felicjo mówisz szczerą prawdę,
A może masz się za wspaniała gwiazdę.
zaprosiłam kiedyś do siebie miłych gości
ktoś powiedział coś to powiedziałam litości.
Tak starałam się ugościć jak potrafiłam
I myślałam że dobrze tych gości ubawiłam.
Ostatnio edytowany przez Saga (2011-05-31 22:39:14)
Offline
Impreza i choroba
Ja jeszcze jestem bardzo chora
I potrzebuje dobrego doktora.
A wy się tu bawicie jak małe dzieci,
Lepiej posprzątajcie na forum śmieci.
Chcecie imprezy na całego to wam zrobię,
I wtedy was wszystkich chętnie zaproszę.
A wy się tu same lalkami bawicie ?
Ja to postawię wódkę i zagrychę.
Offline
Mam ochotę na amory ...
Oj, chętnie z jakąś lalą pobawiłbym sie,
tylko ... tfuuu nie z żadnym misiem!
Ja hołduję normalnym preferencjom,
dlatego lale a nie misie mnie kręcą.
<3xTAK!!! <NIE, NIE i jeszcze raz NIE!!!
Ostatnio edytowany przez Zenek (2011-06-01 17:40:06)
Offline
Po winie musi być kara
Zenek ... ty rubaszny zbereźniku
tobie w głowie tylko sex, fiku- miku.
Ja ci zaraz pokażę cycatą lalę:
do tych rzeczy masz mnie- Azarę.
Zaraz wybiję ci z głowy kochanie i amory
aż nie poznają cię 1-ego kontaktu doktory.
Marsz natychmiast mi do domu
a do herbaty dodam ci bromu!!!
Offline
Choroba i zabawki?
Zamiast odwiedzić waszą koleżankę w szpitalu,
to wy się zabawiacie lalkami na super balu?
Nawet nie spytałyście jak się czuje,
a ona juz dosyć długo choruje.
Ostatnio edytowany przez House (2011-06-03 18:54:50)
Offline
Przed burzą
Siedziałam sobie w domu, okna otwarte, pełnia lata, och jak miło;
nagle silny wiatr się zerwał a na dworze porządnie się zachmurzyło.
Chmury na niebie ciężkie jak z ołowiu zrobiły się ciemnogranatowe;
a na balkonie wisiało moje pranie- o rety! złapałam się za głowę!
W pośpiechu zdążyłam zebrać ze sznurka wszystkie nasze szmatki;
ale- niestety- wiatr porwał mi 1sztukę, a mianowicie Zenkowe gatki.
Wiatr zaczął bawić się z gatkami w berka, potem podrzucał je do góry;
a one, nieświadome tego, wykonywały piruety i różne taneczne figury.
Obracały się dookoła, falowały, pięknie po niebie kołowały i szybowały;
a w oknach tłumy sąsiadów- obserwatorów żądnych sensacji się zebrały.
W pewnym momencie wiatr się zlitował i Zenkowe gatki spadły na ziemię;
a wszyscy sąsiedzi wylegli na dwór aby na sprawę mieć lepsze baczenie.
Jakież było ich wielkie zdziwienie: gdy zamiast czaszy spadochronu
ujrzeli Zenkowe, szare gacie, które wiatr porwał po prostu z balkonu.
Offline
Gdzie są moje włosy???
Siedzę sobie na kamieniu
i dumam o swoim łysieniu;
włosów coraz mniej zostało
i komu to przeszkadzało???
Niedawno czupryna bujna była
a teraz czaszka się obnażyła;
te kilka włosów co mi zostało
na git- fryzurę to za mało!
I jak tu zrobić przedziałek,
o który tak kiedyś dbałem?
ani na boczek ani na zaczeskę
chyba muszę kupić sobie treskę.
Ostatnio edytowany przez Zenek (2011-07-02 14:03:40)
Offline
Problem Zenka
Płacze Zenek, płacze, żegna się z włosami,
włosy wprawdzie ... wciąż rosną ...
lecz tylko ... pod pachami.
Zenku! facet tak nie beczy!
Wszak wciąż masz ich dużo jeszcze ...
spójrz do lustra Kolego i ... obejrzyj plecy.
Ps. Jeszcze tylko małą radę - dam Ci po kryjomu ...
pilnuj by Ci wiatr treski nie zwiał - jak gaci z balkonu.
Offline