Wielki smutek
Jest mi smutno i czuję się przez wszystkich opuszczony;
miałem nadzieję, że zostanę o szybki powrót poproszony.
A tu niestety- przykra niespodzianka mnie spotkała ...
i z moich oczekiwań wyszła jedna wielka chała!!!
Myślałem, że będzie wam tu smutno beze mnie;
ale widzę, że łudziłem się tym nadaremnie.
Żadna kobitka za mną nie tęskni ani nie szlocha ...
przykro to mówić ale nikt mnie już nie kocha!!!
Offline
Wymiana towaru
Jak wcześniej wam Ecola pisała,
Mnie ze sobą na zakupy zabrała .
Bluzeczkę którą sobie zakupiła ,
Powiedziała nie będę w niej chodziła .
Więc powiadam to ją wezmę i oddamy,
A nie my się z ta bluzeczką cackamy.
Poszłam z tym towarem do babki,
I mówię koleżanka chce inne szmatki
Więc babka mówi nie ma problemu ,
Tylko musi sobie wybrać po swojemu.
Nie małe zamieszanie było,
Lecz mi się wreszcie udało.
By wymienić bluzeczkę,
W zamian mam torebeczke.
Offline
Wspomnienie
Przyszła jesień, odszedł Zenek,
miłośnik oraz znawca panienek.
Zbytnio popuścił wodze swej fantazji,
zapominając o przysiędze i kurtuazji.
Gdzie teraz przebywa?- tego nie wiem;
pewnie żyje biedny o wodzie i chlebie.
Kto mu teraz pyszny obiadek ugotuje
i dziurę w gaciach zaceruje?!
Offline
Do PoWieF-owiczów.
Założę się Azarko, że Zenek niecnota
co kiedyś tak niecnie Ciebie omotał
zagląda na PoWieF do nas ukradkiem
czy ktoś nie tęskni za nim przypadkiem.
Przyznać muszę, że polubiłam łobuza
i choć u panny Felki wciąż szuka guza
to jednak brakuje mi drania na forum
jego prostego, ciut rubasznego humoru.
Mariowi też walnę dzisiaj małe kazanie
jeśli to nie pomoże - to dostanie lanie
gdy się nie spisze przy pisaniu wiersza
maseczkę mu zrobię z zawartości ...
... pampersa.
Offline
Protest!
Na oczy przejrzyjcie PoWieF-owe Damy,
pseudo-amantom się za nos wodzić damy?
I Ecola za Zenkiem tęskni, ech baby
... czy z Waszymi głowami jest dobrze aby?!
Nie daruję ... teraz na mnie spadnie wina,
że gdzieś wywiało tego sku* [... rczybyka]?
a on wpada, naobiecuje Bóg wie co
... i znika!
Ps.
Uważaj Ecola, bo panna Azarka z zazdrości
porachuje pewnie - wszystkie Twoje
... kości.
Offline
A jednak ...
Noo nareszcie coś na forum drgnęło,
z wrażenia aż mi mowę odjęło;
widzę, że jednak za mną tęsknicie ...
i racja! bo co to- BEZ ZENKA- za życie.
A ja sobie leżę w hamaku na Hawajach
a letni wietrzyk smyra mnie po ja****;
piękne Hawajki z kwiatowymi girlandami
ponętnie kręcą swymi sexy pośladkami.
Żałuję tylko, że nie ma ze mną Azary,
głupio być daleko samemu, bez pary;
ale zasłużyłem sobie na to wygnanie
muszę to przemyśleć- tylko zjem śniadanie.
Offline
Auć ... będzie bolało.
Mnie się czepiłaś, a ja mam czasu niewiele ...
niechaj Saga wierszyki układa, przecież to nie ciele.
Panna Krecik też obija się od dłuższego czasu wielce
bo topi samotność i smutki - w taniego wina butelce.
Nie straszna mi dziecięca kupka jest … ale …
maseczka ta na stare panny ponoć działa doskonale.
Której brakuje chłopa i swymi pomysłami sięga dna
tej zafunduję kurację "kupą" - jak w najlepszym SPA.
Offline
Odezwał się kawaler
Mario drogi kolego ja tu nie piszę
Co ja tu od ciebie teraz słyszę?
Sam chowałeś się po dziurach,
I teraz piszesz tu o bzdurach?
Ja się nigdzie w butelce nie topie,
Tylko czekam na ciebie chłopie.
Widzę Mario, lecisz na stare panny,
Ja zapraszam do mej dużej wanny.
Offline
Krecik – mistrzyni zwrotów.
"Co Ci się nie podoba ja wymienię w mig
kupować nie umiesz – mówi – ja mam do tego dryg."
Bluzkę zwróciła … "nie będę się z tym patyczkować,
a Ty się Ecola, naucz wreszcie kupować!
Torebeczka? … znowu będziesz narzekać …
zdobyłabym bluzkę dla Ciebie, mogłaś z tym zaczekać."
Mam torebkę, mam suknię z cekinami, z cekinami szal
wybrać się więc muszę na Sylwestrowy bal.
Offline
Koleś się odezwał
Mario ja jestem kobietą a nie jakimś cielakiem,
A ty się zachowujesz jakbyś nie był chłopakiem.
I lepiej te kupkę to sprzątaj po swoich maluchach,
Lecz do swojej lubej teraz przytul się do cycucha.
Ostatnio edytowany przez Saga (2011-11-04 16:50:38)
Offline
Sago ...
Ze zrozumieniem przeczytaj co napisałem
że nie jesteś cielęciem - wszystkim powiedziałem.
Lecz teraz wątpię i wierz mi, brakuje mi słów,
cóż, nie każdy trzycyfrową liczbę ma w swoim IQ.
Sago, wybacz mi proszę moje złośliwości
nie chcę byś w złości kijem swym liczyła me kości.
Nie złość się, bo Ci jeszcze zbrzydnie minka
Zenek przy piwie mi mówił: "niezła z Niej cielęcinka".
Offline
Casting ...
Zmieniam temat, zanim panna Saga wypruje mi flaki.
Najwyższa pora na to by ochrzcić bliźniaki.
Na tę okoliczność - casting - dziś na forum ogłaszam.
I Was PoWieF-owa drużyno nań zapraszam.
Pilnie dwóch ojców chrzestnych i dwie chrzestne matki,
zapraszam do rodziny, by wspierali me dziatki.
Liczę, że nie odmówicie mi, wszak jesteśmy jak rodzina.
Pokochacie szczerze moją córeczkę i mojego syna.
Offline
Do castingu
Mario a ty pewnie coś żeś wypił ,
Że od razu bliźniaki byś chrzcił?
Te twoje maluchy już maja pół roku,
Jak teraz to zrobisz będziesz mieć spokój.
Więc drogi kolego zgłaszam się jako chętna ,
Jaką datę wystawisz będzie mi obojętna .
Mogę być chrzestną twojej córeczki ,
Będę jej kupować śliczne sukieneczki.
Offline
Oczywista oczywistość
Sprawa jest oczywista i prosta jak drut,
że ja chłopaka będę podawał do chrztu;
szczeniak będzie miał wujka z Hawajów-
wyrośnie na mena- nie lubię mazgajów!!!
Offline