06.04.2010 11:11:19

Do Krysi
Krystyna to dziewczyna,
co się boi napić wina.
Od czasu do czasu zaczyna marudzić,
tak już ma lub chce nas wkurzyć.
Myśli, że ja piekę sernik,
lecz w tym dobry jest nasz Dżemik.
Oj Krystyno nie siedź w kącie,
bo dostaniesz fuchę w rządzie.
Kawalerów mi nie szukaj,
lepiej w Stolik się popukaj.

W święta

U pani xxx balety były
dobrze, że się już skończyły.
Wszyscy dobrze się bawili,
Lecz … z drinkami przesadzili.

Dżemuś cicho w kącie zawodził,
trunków nadmiar mu zaszkodził.
Pan Marzyciel bardzo blady,
pisać fraszek … nie da rady.

Ecola do białego rana
na Stoliku tańczy kankana.
Krecik ostro czadu dała,
… każdy toast rymowała.

Krysia usiadła z Reginką
dla odmiany dzielą się - szynką.
Fikuś sztorm na morzu czuje,
muszlę w WC wciąż obejmuje.

Gallantowi za to płacą,
By między gośćmi biegał z tacą.
Może przez to ma w nosie muchę,
i  Sherlockowi odda tę fuchę?

06.04.2010 15:52:03   

Dżemus coraz śmielej fika,
wykluł się nam ze słoika.
Dziś na Stoliku króluje,
na każdego za-rymuje.
------------------------------------------------------------       

06.04.2010 16:06:52

Galancie wyskocz lepiej ze spódnicy,
i schowaj się szybko do piwnicy.
Jak ci nie wychodzi rymowanie,
to zabierz się lepiej za sprzątanie.

Ciut złośliwie 2

Bitwa? I owszem. Bitwa na rymy,
Wszak ugodowe z nas są dziewczyny.
Chociaż po sklepach często buszuję,
To biżuterię zazwyczaj kupuję.

Lecz dziś widziałam jak za złotówkę,
Kupiłeś Gallancie dmuchaną krówkę.
Krówka podobno rozkosznie muczy,
Może Gallancie Cię czegoś nauczy?

Ja jednak tylko reklamę czytałam,
Z takich gadżetów nie korzystałam.
Ciekawa jestem czy kłamią bezecnie,
Jak sprawdzisz krówkę - napisz koniecznie.

06.04.2010 20:57:15

Nasza Krysia już nosa zadziera,
bo się kryje za maską kawalera.
Myśli, że Ecola Marzyciela wykończyła,
Marzycielu, czy ta noc była niemiła?

Do zabawy Marzyciel pierwszy,
Jak z pracy wróci, napisze wierszyk.
Gallant to kawaler zniewieściały,
Czy autorki dziś wino zażywały?

Gallant się na wielkiego amanta lansuje
A w swej alkowie się co dzień maluje.
Ja bym powiedziała: to maminsynek,
Z dziecięcej bajki tłuściutki Muminek.

Czytaj ze zrozumieniem

Gallancie, gościu, tylko tu nadmienię...
czytaj Ty wreszcie tekst ze zrozumieniem!
Bo fakty okrutnie Ci się mieszają...
zamęt w wierszykach wciąż nam wprowadzają.

Moim orężem nie są "klony" ale rymy...
ja się dobrze bawię, a Wam rzedną miny.
Marzyciela biustem nie muszę osłaniać,
w pisaniu jest mocny, możesz mu się kłaniać.

Do Gallanta

Gallancie, może Ecola wyszła z przedszkola
I to pobudza myśli - starego ramola ...
Miast zajmować się przedszkolem czy podstawówką,
Zajmij się swoją dmuchaną krówką ...
Pod spódnicę chcesz mi zajrzeć stary podglądaczu?
Weź coś na wstrzymanie i nie pajacuj.
:muuu2:

07.04.2010 20:37:58

Powyższy tekst uznaję za niebyły
ponieważ na takie smęty nie mam siły
Najgorszą wadą bywa niestety
brak poczucia humoru u Kobiety