Środek Zenka
Gdzie się znajduje środek Zenka?
na to pytanie próbuje odpowiedzieć niejedna panienka.
podpowiedź:
Zbierał w nim paproszki, gdy był jeszcze mały,
kiedy trochę przytył, mieści się w nim niemal sweter cały.
Odpowiedź:
Odgadłyście już? Historia to prawdziwa ...
Zenek środek ma na brzuchu i ...
... p ę p e k się nazywa.
Offline
Do furnama
Sam się dziwię, że się do tego tu przyznałem
ale twój dwuwiersz ze słownikiem czytać musiałem.
My z Mariem znamy tylko podwórkową łacinę:
dlatego pozwól, że tego tematu nie rozwinę.
Offline
Mówią, jak w sporcie, trening czyni mistrza.
Mówią też, apetyt wzrasta w miarę jedzenia.
Co raz to soczystsza, ognistsza, puszystsza.
Co by się nie przejadło i nie stracić łaknienia.
Offline
Zenkowy środek
Mario mówi ,że środek Zenka to Pępek?
to Zenek się położy i zrobi sobie drzemkę.
Jak wróci z tej plaży to będzie zmęczony,
i będzie sobie szukał dla siebie żony.
Ostatnio edytowany przez Saga (2013-10-26 21:43:53)
Offline
Saga & Zenek
Czy elfka Saga zaciągnie Zenka do ołtarza?
choć ją zbywa stale, Ona się nie zraża.
Kusi Saga Zenka, kusi mówiąc słodko kotku
Zenek Jej zaloty ma - powiedzmy - w środku.
W środku, we wnętrzu, no pokaż Jaj chłopie!
gdzie masz zaloty biednych kobiet? ...
- No jak to gdzie? ... - w doopie!
Offline
Queyk napisał:
Miłość niczym wiatr
który dmie w nas życie.
Czasami nas delikatnie muska
dając nadzieję że,
będzie wichura
Ciut ciut
Wiaterak nas muska
jak Twój wierszyk głosi
ale - zamiast miłości
... katar nam przynosi.
Nie czekam na wichry
namiętności. Niestety
chyba pan, panie Queyk
przybył z innej planety.
Offline
Życie to nie bajka.
Mam wielki problem, powiem bo oszaleję,
w moim życiu ostatnio niedobrze się dzieje.
To przez Bożenkę. Dostaję już bólu głowy
na myśl, że przesiaduje na pewnym portalu społecznościowym.
To jakbym wylądował w nie-swojej bajce,
moja żona przyjaciół ma nawet na Jamajce.
"To mój kolega. Na studiach go poznałam,
a że kontakt się urwał i nie było o czym to Ci nie powiedziałam.
Teraz go odnalazłam, tak bardzo się cieszę".
Mówi. A ja w myślach już po stokroć grzeszę
obijając drania, który wtargnął do mej bajki.
I kto mi wyjaśni czemu bliźniaki są podobne do kolegi z Jamajki?!
Offline
To Ci nowina...
Ha ha Mario jak na to wpadłeś?
ja się już dawno dowiedziałam od mej sąsiadki
jakie to dziwy, że rodzice biali
a dzieciaczki ich słodziutkie niczym czekoladki.
Niechaj Cię Mario nie boli głowa,
nie ważne kto Je spłodził ...
... ważne - kto Je wychowa.
Offline
Do Mario
Ty mnie podejrzewasz o z Zenkiem zaloty,
chyba Ciebie zawiało bo gadasz głupoty.
Nigdy Zenka nie zechcę - starego dziada,
on tylko lubi żreć, leżeć i za dużo gada.
Ostatnio edytowany przez Saga (2013-11-09 19:06:25)
Offline
Życie to nie bajka cd.
No to się porobiło, piekło rozpętałem ...
z tej strony Bożenki swojej ja nie znałem.
Powiedziała żem papla, żem głupek i że mnie już nie kocha
po czym strzeliła wprost horrendalnego focha.
I odpocząć musi ode mnie i od pisania ...
Percival ją zaprosił. Jak dorwę, uduszę drania.
Co z tego, że bogaty, plantator ... tfu jego mać ... sadzi zioła
myśli, że jak ma pole to uwieść Bożenkę zdoła?
Te jej oczy maślane, mówi: "Perci ma oręże ...
o takim marzyłam, to on będzie mym mężem".
Spakowała się. Wybaczcie, pisać nie mogę zabrała bliźniaki i ruszyła w drogę.
Jeden jest plus, przyznać muszę ... zabrała ze sobą kochaną Mamusię.
Offline
Aroniowe wino
Nie smuć się Mario, jakoś to będzie ... patrzeć ino,
póki co postawię Ci tegoroczne - aroniowe wino.
Na PoWieF-owiczów możesz liczyć, przecież mówiłam,
a wino jest pyszne, przedwczoraj robiłam.
Offline