Tonja lubi rajcowanie?
Witam moje śliczne miłe panie
widzę że, Tonja lubi rajcowanie.
Tonju czyżby ty się miodem smarujesz?
nie używaj tego dużo bo się źle poczujesz.
:125:
Ostatnio edytowany przez House (2011-05-11 21:44:55)
Offline
A u mnie szara proza życia
Dlaczego wszyscy interesują się tą niesforną WENĄ
a nawet nikt nie spyta co dzieje się z Bożeną?
Prawie dwa miesiące tu nie zaglądałam
tylko sobie cichutko po kątach popłakiwałam.
Kobiety powiedzcie, kiedy to się zmieni?
ja swój biust ciągnę prawie już po ziemi.
Bliźniaki mają apetyt tak niesamowity,
że mój biust robi się coraz bardziej obfity.
Wprawdzie Mariowi bardzo to na rękę
ale ja mam z tym tylko udrękę.
Dzieciaczki są cudne, wspaniałe i zabawne
a ja tylko wspominam jak to było dawniej.
Miałam dużo wolnego czasu na schadzki-
a teraz nie mogę posiedzieć nawet w ubikacji.
Dawniej dbałam o siebie, makijaż od rana
a teraz jestem blada, zmęczona i potargana.
Echchhhhh czas mi tak wolno leci ...
kiedy dorosną moje dzieci???
Offline
Raport z poszukiwań WENY :detective:
Piszę odnośnie poszukiwań naszej WENY,
która nagle zniknęła z forumowej sceny.
Gdzie ja nie byłam, żeby tę małą odnaleźć;
aż szukanie jej zdążyło mi za skórę zaleźć!
Pobiegłam do parku ale tam jej nie było;
a ja czas spędziłam tam nader miło.
Szukałam jej na ulicy i w ciemnym lesie
ale tam tylko echo-o-o dobrze niesie!
Pojechałam na łąkę wiosenną, ukwieconą
i ujrzałam naszą WENĘ rozanieloną.
Leżała na kocu a obok niej TWÓRCZY ZAPAŁ
niezbyt przystojny, taki sobie fajtłapa.
Nasza mała WENA oczy miała maślane,
robiła wrażenie istoty bardzo "ululanej".
Cóż ją tak obezwładniło ... pomyślałam sobie:
alkohol, nie daj Boże, narkotyki czy fobie???
Nie- moi mili-ona się po prostu zakochała
i serce swe ZAPAŁOWI TWÓRCZEMU oddała.
Wprawdzie nie wiem, co ona w nim widzi?
... żeby tylko nie zmajstrowali małej dzidzi!
Teraz będą nas wspierać w pisaniu we dwoje,
jak pomyślę o tym to aż się boję!!!
bo WENA + ZAPAŁ TWÓRCZY to silna para-
a my musimy się wtedy więcej starać.
Offline
Paskudna choroba
Jaka paskudna choroba mi się przyplątała
Pomoc by się dobrego lekarza przydała.
Może do doktora House się zgłoszę
Niech mnie położy na szpitalne łoże.
Przebada i powie co mi dolega
Bo nie wiem co we mnie biega.
Offline
Pomoc lekarska
Słyszę że, Krecikowa doktora potrzebuje,
Bo ostatnio trochę się nieciekawie czuje.
Dobrze że, na czas do niej zdążyłem,
Po przebadaniu na szpitalnym łożu położyłem.
Pewnie będziecie ciekawi jak krecikowa się czuje
Będę przekazywać informacje ze szpitala obiecuje.
Ostatnio edytowany przez House (2011-05-17 20:32:33)
Offline
Brak weny czy to możliwe
Moi drodzy tu nie chodzi , że nam weny brakuje,
Teraz najważniejsze że, Krecikowa żle się czuje.
Powinniśmy trzymać kciuki by wyzdrowiała,
A nie trąbić że, nam się wena gdzieś podziała.
Polecę dziś do niej do szpitala w odwiedziny
Jak będzie w stanie to sobie pogawędzimy.
Ostatnio edytowany przez Saga (2011-05-18 20:09:06)
Offline
Chora Krecikowa.
Oj biadoli Krecikowa ... jest w tym sporo racji
dziś mieć miała bowiem randkę z Kretem w restauracji.
Biedna, leży teraz sama, na nudę narzeka
tam w przytulnej restauracji ... boski facet czeka.
Pusto, nudno jest na sali, a randka być miała
biedna, biedna Krecikowa, tak na nią czekała, czekała.
Bierz się House do roboty, wylecz koleżankę!!!
Daj jej zastrzyk, albo dwa. Niech leci na randkę.
Offline
Niech nam żyje Krecikowa
Oj narzeka Krecikowa,
że ją stale boli głowa.
Położyła się w szpitalu,
bardzo bojąc się zawału.
A to nie serca niedomaganie,
tylko zwykłe przekwitanie!!!
Offline
Załamnie chorobowe
A co się tu dzieje do jasnej olery,
pewnie chcecie tu jakieś afery?
Jestem chora, a mi szukacie faceta,
co wy ode mnie wogule chceta?
Jestem pokłuta wieloma zastrzykami
a wy teraz się śmiejecie czasami.
Offline
Złośliwy Zenek
Zenku do mojej pacjentki nie masz litości,
ile w tobie kolego jest nie wiedziałem złości?
Czy ty jesteś lekarzem że diagnozę wystawiłeś,
na pewno jak wystawiłeś to się nie źle bawiłeś.
Zanim coś napiszesz kolego to się zastanów,
najlepiej to pilnuj z Azarką waszych planów.
Ostatnio edytowany przez House (2011-05-22 20:17:04)
Offline
Do Krecikowej
Krecikowa ...
nie bądź taka ostra
i nie zadzieraj nosa;
wracaj szybko do zdrowia
i towarzystwa na forum dochowaj.
Offline
Do Housa
A ty doktorku nie mów o mojej złośliwości,
bo jak cię dorwę to porachuję wszystkie kości;
zajmij się lepiej swoją pacjentką,
by opuściła twój szpital prędko!
Offline
Debiutant
światła ulic mijam
niczym w transie szukam Twoich słow
snow oczu znow
powiedz mi gdzie jestes
gdzie kręcisz się
gdzie biegniesz
ja poczekam tu na Ciebie
wiedzma:)
Offline
Czy strach ma wielkie oczy?
Gwałtu, rety co się dzieje ...
chyba ze strachu oszaleję;
Dziś w nocy zakradł się na forum
nick, którego się boję- słowo honoru!
A imię jego ... "Rosyjski_Reaktor"...
kto to jest? nikt nie wie de facto;
Kto by to nie był, brzmi niebezpiecznie
trzeba tę sprawę zbadać koniecznie.
Reaktory nie są bezpieczne z reguły
mimo że ten zostawił wierszyk czuły;
Ja jednak- jak zwykle- się zaasekuruję
i tego niczka sobie poobserwuję!
Offline